Tytuł linku niewidoczny gołym okiem

16 listopada, 2018

Archiwum

Muzyczna podróż pełna niespodzianek. Gloria Campaner i Leszek Możdżer wystąpili w Toruniu

Współpracował z największymi polskimi gwiazdami – Anną Marią Jopek czy Kazikiem Staszewskim. Występował u boku gitarzysty Pink Floyd. Tym razem Leszek Możdżer postanowił zaprosić do fortepianowego dialogu włoską pianistkę, Glorię Campaner. 15 listopada muzycy zagrali w toruńskim Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki dla ponad ośmiuset osób. Koncert odbył się w ramach Forte Artus Festival.

Przychodząc na występ Leszka Możdżera, jedyne, czego możemy być pewni, to, że nie zabraknie niespodzianek. Koncert w Toruniu był więc pełen muzycznych zaskoczeń.

Zaczęło się delikatnie i subtelnie. Jednak był to dopiero początek podróży. Leszek Możdżer, ubrany w garnitur, lecz występujący boso, i Gloria Campaner, w eleganckiej czerni, zabrali nas na wyprawę po Argentynie, Rosji i Francji, prezentując utwory takich kompozytorów jak Claude Debussy czy Siergiej Prokofjew. Jeśli sądzicie, że podróż zakończyła się na naszej planecie, jesteście w błędzie. Była to bowiem wyprawa między światami – światem muzyki klasycznej a światem jazzu, które coraz częściej się przenikają.

W trakcie koncertu wydawało się momentami, że Leszek Możdżer i Gloria Campaner, światowej klasy pianiści, walczą na dźwięki. Jednak w rzeczywistości nie dało się nie zauważyć, że występ na wspólnej scenie sprawia artystom mnóstwo radości. Mimo to jedną z kompozycji włoska artystka zagrała solo, w dodatku w całkowitej ciemności. Dzięki temu zabiegowi utwór wydawał się jeszcze bardziej przejmujący.

Jednym z najbardziej niesamowitych momentów wieczoru był występ określony przez Leszka mianem „ekologicznego”. Główną rolę grały bowiem śpiewające kamienie z Sardynii. Są one dziełem nieżyjącego już włoskiego rzeźbiarza, Pinuccio Scioli. Trudno porównać je do jakiegokolwiek innego instrumentu Wytwarzane przez nie wibracje wywoływały dreszcze. Wydawało się, że w kamieniach tych zawarte są wszystkie dźwięki świata natury.

Do wykonania finałowego utworu artyści zaprosili perkusistów, Magdalenę Kordylasińską-Pękalę oraz Miłosza Pękalę. Muzycy wspólnie zaprezentowali radosny utwór „Brasileira” którego kompozytorem jest Darius Milhaud. Mimo że na scenie obecne były tylko fortepiany i instrumenty perkusyjne, publiczność zgromadzona w CKK Jordanki mogła poczuć się jak na koncercie orkiestry – każdy dźwięk zagrany był z ogromną pasją i energią.

Na bis artyści przygotowali „Wariacje na temat Paganiniego” oraz utwór Jana Sebastiana Bacha. Co ciekawe, ten ostatni został zaprezentowany w towarzystwie gongu i… radia.

Podczas koncertu Leszka Możdżera i Glorii Campaner w Toruniu nie tylko muzyka wywołała radość i zachwyt publiczności. Pianista, znany ze swojej bezpośredniości, nie szczędził celnych komentarzy i historyjek, które niejednokrotnie doprowadziły słuchaczy do śmiechu.

Po występie goście mieli okazję zakupić płytę koncertową, która nie jest dostępna w regularnej sprzedaży. Była również szansa na autograf i chwilę rozmowy.

Pianista powiedział, że koncert to taka przedziwna sytuacja, podczas której artysta nie widzi publiczności, za to sam jest oświetlony. Obyśmy jak najczęściej oglądali Leszka Możdżera w takim świetle.

Sara Watrak

Zdjęcia: Marta Mróz

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 1

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 5

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 8

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 10

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 11

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 13

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 14

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 17

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 18

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 23

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 26

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 27

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 30

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 33

Gloria Campaner Leszek Możdżer 15.11 36