Tytuł linku niewidoczny gołym okiem

19 marca, 2019

Aktualności

Niezwykła osobowość muzyczna w rockowym brzmieniu

W sobotni wieczór w toruńskich Jordankach popłynęły mocne rockowe brzmienia, a na scenie wystąpiła niezwykła osobowość muzyczna – piosenkarka i autorka tekstów – Agnieszka Chylińska. Koncert odbył się w ramach trasy promującej najnowszy – trzeci album studyjny artystki zatytułowany Pink Punk, który ukazał się na rynku muzycznym w październiku ubiegłego roku.

Każdy kto spotkał się z twórczością Agnieszki Chylińskiej z pewnością wie, że niepospolity, silny głos jest niemal jej znakiem rozpoznawczym. Artystka łączy w twórczości  przede wszystkim rock i punk rock, tworząc niepowtarzalne, energetyczne hity. Jej poprzedni album „Forever Child“ okazał się ogromnym sukcesem, mimo tego że był wydany w kompletnej tajemnicy – bez zapowiedzi, singli i promocji. Płyta zyskała tytuł potrójnej platyny, a trasa koncertowa została niemal całkowicie wyprzedana.

W odniesieniu do twórczości Chylińskiej warto również zwrócić uwagę na warstwę tekstową utworów, gdyż są to bardzo szczere wyznania, które artystka pisze sama – w ten sposób chce się dzielić swoimi autentycznymi przeżyciami.

W Toruniu mieliśmy okazję usłyszeć różnorodny repertuar – oprócz hitów z najnowszej płyty, takich jak singiel „Mam zły dzień“ czy „Utopie“ Chylińska zaśpiewała swoje największe przeboje, również te z początków kariery, kiedy działała jeszcze z zespołem  O.N.A, a były to m.in. „Drzwi“, „Kiedy powiem sobie dość“ i „Winna“.  Niektóre utwory ukazały się już prawie 25 lat temu lecz nadal są znane i uwielbiane przez słuchaczy.

W Jordankach Chylińska wspominała o swoim pierwszym koncercie w Toruniu, który odbył się w klubie studenckim Od Nowa i  stwierdziła, że od zawsze ogromną rolę w jej karierze pełniła publiczność, której obecność na koncertach niezwykle motywuje i cieszy.

Sala Koncertowa Jordanek na czas wydarzenia została zaaranżowana inaczej niż zwykle, oprócz miejsc siedzących na widowni, pod samą sceną znalazła się płyta na miejsca stojące, co nadało wydarzeniu atmosfery nieco klubowej. Także gra świateł w połączeniu z mocnymi brzmieniami wywołała niesamowity efekt.

Publiczność zgromadziła się bardzo licznie, wielokrotnie nagradzała piosenkarkę brawami.

Oprócz samego koncertu fani mieli szansę na spotkanie z artystką oraz zdjęcie, czy autograf – kilka godzin przed wydarzeniem Chylińska podpisywała płyty i rozmawiała ze słuchaczami.

Z pewnością toruński koncert  Pink Punk Tour był wspaniałą okazją do wysłuchania na żywo jednego z najbardziej oryginalnych głosów na polskiej scenie muzycznej.

Eliza Cichocka