3 grudnia, 2023
W miniony piątek MIUOSH zawitał do Jordanek z premierowym materiałem, czyli albumem Początek. Po blisko czteroletniej przerwie od solowych wydawnictw, artysta wrócił na scenę by opowiedzieć nam o swojej muzycznej formie autoterapii.
To opowieść o rozumieniu świata i rzeczy na nowo. To próba poradzenia sobie z nieodpowiednimi mechanizmami i przyzwyczajeniami oraz pojmowanie wszystkiego dookoła wręcz w dziecinny sposób, który przesycony skrajnymi emocjami daje szansę postawienia priorytetów dorosłego życia na nowo – słowa te promują album Początek, który w każdym aspekcie, zarówno pod względem nazewnictwa utworów, jak i identyfikacji wizualnej, zawiera w sobie wspomnianą opowieść. Widzowie czują autentyczność historii, gdy widzą okładkę narysowaną przez córkę wokalisty, a także gdy słyszą zapisy rozmów z jej udziałem. Motyw spojrzenia na świat oczami dziecka jest obecny przez cały czas trwania koncertu, rozpoczynając go, a także zapowiadając kolejne utwory. Słowa pięcioletniej Kory – córki artysty, wprawiają widzów w nastrój rozmyślań, a także przyczyniają się do tego, by na chwilę się zatrzymać, wrócić wspomnieniami do dziecięcych lat oraz uświadomić sobie, co w życiu jest tak naprawdę ważne. Identyfikacja w postaci kaligrafii i rysunków obecna jest nie tylko na okładce albumu, czy plakatach promujących trasę, ale również dostrzegamy ją w elementach scenografii, chociażby na pianinie.
Miuosh wraca do Jordanek z nowym początkiem
To kolejna wizyta Miłosza Boryckiego, ukrywanego pod pseudonimem Miuosh, w Sali Koncertowej toruńskich Jordanek. W marcu tego roku raper odwiedził Toruń w ramach trasy Pieśni Współczesne, którą przygotowywał wraz z Zespołem Śląsk. W grudniowy wieczór artysta powrócił z tytułowym początkiem, którego premiera miała miejsce 22 września. Tym razem na scenie raperowi towarzyszyła FDG.Orkiestra w poszerzonej wersji oraz chórek w składzie: Marta Fedyniszyn, Joanna Kotowicz oraz Łukasz Wicher. Podczas koncertu Miłosz wielokrotnie dziękował im słowami: Proszę o brawa dla moich ludzi na scenie!
Koncert rozpoczęły utwory z nowego albumu artysty. Kolejno mieliśmy okazję usłyszeć takie piosenki, jak: „One”, „Wrzesień” czy „Harmonia”. Następnie na chwilę wróciliśmy do minionych lat wraz z utworem „Lhotse” pochodzącym z 2009 roku. Kolejny utwór to „Perseidy” z albumu Miuosh / Smolik / NOSPR, który swoją premierę miał pięć lat temu. Po tym wykonaniu usłyszeliśmy promujący album „Początek”, który oczarował zgromadzoną publiczność.
Drugą część koncertu wyznaczył utwór „Nikt”, do którego Miłosz zaprosił gościa, czyli Piotra Ziołę. Charyzmatyczny Piotr, porwał publikę i podarował jej solidną dawkę energii na resztę koncertu. Po naładowaniu baterii, przyszedł czas na nostalgiczny powrót z utworem „Tramwaje i Gwiazdy”, w oryginale śpiewanym z Kasią Nosowską, którą w piątkowy wieczór zastąpiła chórzystka. Podobnie w kolejnej pieśni, którą rozpoczynają słowa: Po Twoim niebie znowu biegną żurawie, budują świat, w którym nie ma mnie, prawie – na płycie wykonanym wraz z Natalią Szroeder. Podczas koncertu mieliśmy okazję usłyszeć przede wszystkich utwory z albumu Początek, między innymi „Kosmos”, „Zostań” czy kończący wydarzenie „Psalm”.
Utworem, który zwieńczył grudniowy wieczór, było „Miasto szczęścia”, czyli jeden z najbardziej znanych utworów rapera, wykonywany we współpracy z Beatą Kozidrak i Bajmem, tym razem zaśpiewany wraz z jedną z chórzystek. Po wykonaniu oklaskom nie było końca, a publiczność krzyczała – Chcemy więcej! Miuosh pożegnał toruńskie Jordanki słowami: Dziękujemy Wam przeogromnie za dzisiejszy wieczór! Mam nadzieję, że zobaczymy się wkrótce!
Michalina Śrubkowska