Tytuł linku niewidoczny gołym okiem

28 października, 2019

Aktualności

Tofifest zakończony – czas na podsumowania!

Toruń na ponad tydzień zamienił się w stolicę kina niepokornego. A to wszystko za sprawą 17. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest. To były dni pełne emocji, wzruszeń, ważnych rozmów, a przede wszystkim magii kina.

Trudno opisać w kilku słowach wszystko, co wydarzyło się podczas tegorocznego Tofifestu. Toruń odwiedziły takie gwiazdy jak Maja Ostaszewska, Robert Więckiewicz czy Kazik Staszewski. Widzowie mogli się spotkać także z Janiną Ochojską, Łukaszem Simlatem czy Renée Beaulieu. Choć największe zainteresowanie wzbudziła niewątpliwie wizyta Olega Sencowa, reżysera oraz aktywisty, który przez pięć lat pozostawał więźniem politycznym. Do Torunia przyjechał już jako wolny człowiek. W Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki ukraiński reżyser odebrał Złotego Anioła za niepokorność twórczą. Choć nikt nie zaprzeczy, że cecha ta towarzyszy mu nie tylko w sztuce, lecz także w codziennym życiu i walce z niesprawiedliwością.

Tofifest to zarówno inspirujące spotkania i projekcje filmowe (a tych było podczas tej edycji aż 150!), jak i wyjątkowe koncerty. Podczas Gali Otwarcia publiczność miała okazję na żywo wysłuchać niezwykłego projektu, jakim jest Rebel Babel Film Orchestra. Z kolei uroczystość zamykającą festiwal uświetnił koncert „Miasto. Masa. Maszyna”.

Ceremonia podsumowująca tegoroczny Tofifest odbyła się 26 października. Podczas uroczystości wręczono wiele nagród. Specjalnego Złotego Anioła dla przyjaciela festiwalu przyznano Włodzimierzowi Niderhausowi, dyrektorowi Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, który od wielu lat wspiera Tofifest.

Złotego Anioła za niepokorność twórczą odebrały tego wieczoru trzy wyjątkowe osoby. Statuetkę przyznano reżyserce Agnieszce Holland, która podczas przemówienia przyznała, że zwykle niepokorność przynosiła jej problemy, jednak tym razem przyniosła jej nagrodę. Złotego Anioła otrzymał także aktor Dawid Ogrodnik, znany m.in. z filmów „Chce się żyć” i „Ostatnia rodzina” oraz reżyser Paweł Pawlikowski, twórca takich kultowych już filmów jak „Ida” czy „Zimna wojna”. Niezwykle wzruszającym momentem ceremonii było przyznanie nagrody Złotego Anioła za całokształt twórczości Krzysztofowi Globiszowi, który ma na swoim koncie role w 90 filmach. W 2014 artysta doznał udaru mózgu, jednak dzielnie walczy i nie poddaje się chorobie. Z uśmiechem i zaszklonymi oczami odebrał Złotego Anioła.

Podczas sobotniej ceremonii przyznano także nagrody dla najlepszych filmów. W konkursie „From Poland” laury przyznawała publiczność. Widzowie swoimi głosami wybrali film „Boże Ciało” w reżyserii Jana Komasy. To oparta na faktach opowieść o chłopaku z poprawczaka, który w małej wiosce udaje… księdza. Film jest mocno osadzony w polskich realiach i skłania do licznych refleksji na temat wiary i Kościoła. Główną nagrodę w konkursie filmów krótkometrażowych „Shortcut” przyznawało jury w składzie: Katarzyna Figura, Matylda Damięcka, Bartosz Kruhlik, Anna Próchniak oraz Robert Wichrowski. Artyści wybrali „Watermelon juice” w reżyserii Irene Moray. To historia kobiety, która była wykorzystywana seksualnie, stara się jednak nie poddawać i znów znaleźć radość życia.

W konkursie „On Air” przyznano kilka nagród. Jury Młodych doceniło film „My thoughts are silent”, z kolei Jury Studenckie wybrało „Papichę”. Natomiast jury główne w składzie: Joanna Kos-Krauze, Olga Chajdas, Jakub Gierszał, Marija Kavtaradzė, Łukasz Orbitowski i Łukasz Simlat nagrodziło dwa filmy – Grand Prix przyznano obrazowi „Let there be light”, zaś specjalnym Złotym Aniołem ufundowanym przez prezesa TZMO Jarosława Józefowicza nagrodzono „Papichę”.

Galę zamknięcia uświetnił wyjątkowy koncert „Miasto. Masa. Maszyna”, podczas którego mogliśmy usłyszeć wielkie przeboje takie jak „Sounds like a melody”, „Sweet Dreams”, „I won’t let the sun go down on me” czy „Wonderful life” w nietypowych, elektronicznych aranżacjach. Nie zabrakło syntezatorów i klawiszy. Na scenie CKK Jordanki wystąpili Kayah, Paulina Przybysz, Aga Czyż oraz Tomasz Pacak. Nad całym przedsięwzięciem czuwał Bartosz Staszkiewicz. Pożegnalny utwór – „Enjoy the silence” zaśpiewała Kayah i było to naprawdę mocne zakończenie tego wieczoru.

17. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest dobiegł końca, jednak filmy, które mieliśmy okazję obejrzeć podczas festiwalowych dni na pewno zostaną w naszych głowach na długo.

 

Sara Watrak