Tytuł linku niewidoczny gołym okiem

20 maja, 2022

Aktualności

Torunianie śpiewali razem z Marylą na jednej scenie

Królowa polskiej muzyki rozrywkowej jest tylko jedna. W czwartek, 19 maja, odwiedziła Toruń. Maryla Rodowicz wykonała swoje największe hity i porwała publiczność do tańca.


Maryla Rodowicz zachwyciła toruńską publiczność

Gorący aplauz na powitanie i… „Sing-sing” – tak rozpoczął się koncert „Małgośka forever” w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki w Toruniu. Maryla Rodowicz, w charakterystycznej dla siebie wielobarwnej kreacji, już od pierwszych taktów porwała publiczność. A potem zapytała:

– „Czego chcielibyście posłuchać?”

– „Małgośki!” – odpowiedzieli jednogłośnie.


Na „Małgośkę” trzeba było jednak chwilę poczekać. Najpierw artystka wykonała „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma”. Po chwili zapytała, czy ktoś zechciałby przyjść i zaśpiewać razem z nią. Chętnych nie brakowało! Na scenie w mig znalazło się kilkadziesiąt osób. Maryla ze swoim toruńskim chórem wykonała „Ludzkie gadanie”. Ci odważni, którzy nie bali się stanąć na scenie, tańczyli i robili sobie zdjęcia z królową polskiej estrady. Część widzów została także na kolejny utwór „Ech mała”. Wszyscy ochoczo nucili: „Ech mała, poszalej, garściami bierz, co chcesz”.

Gdy publiczność zeszła ze sceny, klimat nieco się zmienił. Maryla Rodowicz chwyciła za gitarę i zaśpiewała kultowy przebój „Remedium”. Publiczność oczywiście – razem z nią – już ze swoich miejsc, choć niełatwo było na nich usiedzieć.


Przeboje sprzed lat bawią do dziś

Później przyszedł czas na kowbojskie klimaty. Maryla wykonała utwory „Dzięcioł i dziewczyna” oraz „Ballada wagonowa” ze swojego pierwszego albumu, który, choć trudno w to uwierzyć, ukazał się ponad 50 lat temu. Nie zabrakło też m.in. „Łatwopalnych”, wzruszającej „Rozmowy przez ocean” oraz „Do łezki łezka”. Artystka zaprezentowała także utwór „W sumie nie jest źle” ze swojej ostatniej płyty „Ach Świecie”, wydanej w 2017 roku. „I na tyle lat, co już mam, całkiem niezły jest mój stan” – śpiewała Maryla Rodowicz. „Całkiem” to mało powiedziane! Choć ikona polskiej piosenki w grudniu skończyła 76 lat, nadal koncertuje i bawi publiczność.

– Nie mam tak dużo piosenek o miłości, bo o czym tu śpiewać? – powiedziała artystka, zapowiadając kolejny utwór „Największa miłość, najcięższy grzech”.

W CKK Jordanki w Toruniu Maryla wykonała także przebój „Zielona Pani Ziemio”. Muzykę do tego utworu napisał Seweryn Krajewski, a autorem słów jest Andrzej Poniedzielski. – To piosenka, którą bardzo lubię – przyznała artystka.

Przy kolejnym utworze cała Sala Koncertowa na Jordankach rozbłysła setkami światełek. W tej atmosferze Maryla Rodowicz wykonała „Niech żyje bal”. Widownia śpiewała razem z nią – słowa znali wszyscy.

Na koncercie nie mogło też zabraknąć refleksyjnego, a jednocześnie podnoszącego na duchu „Ale to już było”oraz, rzecz jasna, „Kolorowych jarmarków”. Przy tych ostatnich artystka znów zaprosiła publiczność na scenę. A ta skakała, klaskała i śpiewała, ile sił w płucach.


Muzyka, która łączy pokolenia

W końcu… doczekaliśmy się! Maryla, obowiązkowo w bogato zdobionym wianku, zaśpiewała „Małgośkę”. Publiczność, jakżeby inaczej, razem z nią. Tuż potem pojawił się inny, legendarny już hit – „Szparka sekretarka”.

Wieczór minął szybko, zdecydowanie zbyt szybko. Na bis Maryla Rodowicz zaśpiewała „Hej, sokoły”. Jak sama przyznała, jest bardzo poruszona wojną. Utwór ten zadedykowała Ukrainie.


Czwartkowy wieczór w CKK Jordanki przypominał doskonałe przyjęcie. Śpiew, taniec, dużo radości i pozytywnej energii, a przede wszystkim ponadczasowe przeboje, które znają wszyscy. Co tu kryć – Maryla Rodowicz rozkręciła na Jordankach wspaniałą imprezę. Pomógł jej w tym zespół utalentowanych muzyków oraz charyzmatyczne wokalistki: Anita Jadacka i Natalia Kaczorowska-Głowienka, które śpiewały w chórkach. Na koncercie w Toruniu bawili się wszyscy: począwszy od dzieciaków, na seniorach skończywszy. Bo muzyka Maryli Rodowicz łączy, niezależnie od wieku. I na pewno przetrwa kolejne pokolenia.

SW

Zdjęcia: Daniel Nejman